Chciałbym i marzę o tym aby za rok przy kolejnym rocznym podsumowaniu móc napisać – „wróciliśmy do normalności, nie ma koronawirusa”. Brak koncertów, zamknięte Teatry, Kina, Domy Kultury całe życie kulturalne niemal legło w gruzach. Korzystanie z dobrodziejstw technologicznych, transmisje internetowe tzw. „online” nie oddają tego klimatu obcowania z artystą. Przeżywania z nimi każdego dźwięku, słowa, zdjęcia, krótkiej rozmowy twarzą w twarz bardzo często zmieniało obraz w naszych głowach na dany temat, wielokrotnie mylnie a nawet błędnie przedstawiany w mediach. Dziś pozostaje mieć nadzieję, że szczepionka na Covid-19 przyspieszy proces wracania do normalnych koncertów, bo materiał muzyczny na płytach jest inna bajką gdy wykonany jest „na żywo”. A rok 2020 przyniósł nam niezwykłe albumy, których koncertowe wydanie byłoby niezapomnianym wydarzeniem, tego jestem pewien. Moje podsumowanie muzyczne za rok 2020 tradycyjnie składa się z 50 albumów. Obowiązkowo znalazły się krążki artystów, z którymi rozmawiałem w moim autorskim muzycznym programie „Warto Posłuchać” w POP Radio 92.8 FM także Radiu Płońsk 93.6 FM i Wasze Radio FM 89,0 / 97,2 / 99,7 /105,8. To będę powtarzał jak mantrę!!! Proste i jasne. Dlatego też bardzo dużo innych wydawnictw nie znalazło swojego miejsca w moim zestawieniu.
50/Olena – W świetle gwiazd (Olena Records)
49/Vüjek Väsyl – Żyjemy pod wulkanem (Bullshit Records)
48/Stefski & Hutch – Piosenki z kraju Apokalipsy (Stefski & Hutch)
47/Ladaco – Jest dobrze (Ladaco)
46/Ola Igboaka – Belo (Ola Igboaka)
45/Paweł Tur – Wilk (GM Event)
44/Piotr Lato – Dust bowl desert night fantasies (Piotr Lato)
43/The Fruitcakes – Into the sun (P.I.A.S.)
42/Natalia Świerczyńska – O północy (MTJ)
41/Florence Jenkins Project – III x III / życie i inne katastrofy (Florence Jenkins Project)
40/Dr. Misio – Strach XXI wieku (Universal Music)
39/Tęskno – Tęskno (P.I.A.S.)
38/Milomi – Mogę (Milomi)
37/Jeszcze – Niesen (Jeszcze)
36/Cleo – Supernova (Universal Music)
35/Monika Lidke – Let the world be a questions (Monika Lidke)
34/Mgły – Samotna podróż do Arkadii (Mgły)
33/Mela Koteluk & Kwadrofonik – Astronomia poety (Warner Music)
32/Lanberry – Co gryzie panią L? (Universal Music)
31/Joanna Knitter – Aretha (Allegro Records)
30/Elektryczne Gitary – 2020 (S.P. Records)
29/Popkultura – Miłość, zdrada (Agora SA)
28/Kasia Cerekwicka – Pod skórą (Agora SA)
27/Ptakova – Suma wszystkich dźwięków (Sony Music)
26/Kasia Lins – Moja wina (Universal Music)
25/Kazik – Zaraza (S.P. Records)
24/Clock Machine – Prognozy (Clock Machine / Agora SA)
23/Maria Sadowska – Początek nocy (Agora SA)
22/Patrycja Kosiarkiewicz – Chodzi właśnie o to (Patrycja Kosiarkiewicz)
21/Grubson – Akustycz(nie) zupełnie (Mystic Prod.)
20/Mortas – Tu (S.P. Records)
19/Artur Rojek – Kundel (Kayax Prod.)
18/sanah – Królowa dram (Magic Records)
17/Bloo Crane – Bloo feelings (Kayax Prod.)
16/Mikromusic – Kraksa (Mystic Prod.)
15/Ola Jas – Jasne (Ola Jas)
14/Karaś/Rogucki – Ostatni bastion Romantyzmu (Kayax Prod.)
13/Bartek Królik – Pan od muzyki (Agora SA)
12/Bovska – Sorrento (Agora SA)
11/Swiernalis – Psychiczny fitness (Kayax Prod.)

10/Kasia Popowska – Toast (GT Event)
–

9/Skubas – Duch (Kayax Prod.)
–

8/Adam Nowak & Akustyk Amigos – Pół płyty (Agora SA
–

7/Baasch – Noc (P.I.A.S.)
–

6/Krzysztof Zalewski – Zabawa (Kayax Prod.)
–

5/Igor Herbut – Chrust (Agora SA)
Igor Herbut jest Wam na pewno doskonale znany z zespołu LemON. Czas teraźniejszy przynosi nam jego pierwszy solowy album. Aż osiem lat czekaliśmy na to wydarzenie i mówię z czystym sumieniem – BYŁO WARTO!!!WARTO POSŁUCHAĆ!!! Płyta nosi tytuł „Chrust”. Jest emocjonalna, szczera, wzruszająca i bardzo obrazowa by nie powiedzieć jak ścieżka filmowa. Igor zaprasza nas do swojego świata, który już od roku zaczął wyglądać zupełnie inaczej, jaśniej, radośniej, optymistycznie bo urodził mu się syn. Tam kilka piosenek to jest wręcz o tym stanie miłości ojcowskiej. Ognisko domowe, rodzina, miłość i muzyka zagrana na pianinie Igora sprawi, że nie pozostaniecie obojętni na opowiedziane historie. Ta płyta porusza serce. Muszę wspomnieć o niesamowitej interpretacji absolutnego klasyka polskiej piosenki „Karkowski spleen” Maanamu. Bardzo trudnego zadania podjął się Igor i podobnie jak zrobiła to Natalia Przybysz na swojej płycie, nadał piosence nowe znaczenie, bo oto chodzi śpiewając na nowo stare przeboje. Mega!!!! To był mocny muzyczny akcent Wiosny 2020.

4/Coals – Docusoap (P.I.A.S.)
Duet Coals wiosną 2020 wypuścił na światło dzienne swój drugi album w dyskografii pt. „Docusoap”. Katarzyna Kowalczyk i Łukasz Rozmysłowski tworzący Coals na nowym krążku dostarczają nam mnóstwo odważnych i kreatywnych rozwiązań muzycznych. To nie tylko sample i zapożyczenia z muzyki folkowej, dream pop czy R&B, to także modulowanie, przekształcanie wokali Kasi, a nawet Łukasza(w „Sleepwalker”), który z mojej wiedzy pierwszy raz się udzielił wokalnie. Taka sytuacja. To żonglowanie konwencjami a przy tym zawartymi emocjami w tekstach Kasi uruchamia w słuchaczu wyobraźnię i pełno skojarzeń, obrazów. Mam na myśli np. Muzeum Sztuki Nowoczesnej „gdzieś w nieokreślonym miejscu”, gdzie zwiedzający wchodząc do każdego pomieszczenia aby go zobaczyć co jest w środku wchodzi nijako do piosenki.
I tak jest z każdą kolejną salą. Cały budynek to album, pomieszczenia w środku to wszystkie zawarte piosenki. Caols ze swoim krążkiem „Docusoap” powaliło mnie tą innością i oryginalnością. Nie jest to płyta z przebojami, a innym wymiarem i spojrzeniem na kompozycje w niebanalny sposób. Wymagająca pozycja muzyczna, ale WARTO POSŁUCHAĆ!!!
–

3/Robert Cichy – Dirty sun (Nana Music / Agora SA)
Robert Cichy niemal od zawsze kojarzony był i bardzo ceniony ze swojej solidności, pomysłowości, wykonania, fachowości jako kompozytor, aranżer, producent, gitarzysta. Tylko przypomnę dla tych co nie wiedzą: Ania Dąbrowska, Ania Rusowicz, Monika Brodka czy Urszula Dudziak maja sporo mu do zawdzięczenia. Kiedy wyszedł z drugiego a nawet trzeciego szeregu z pierwszym solowym albumem „Smack”(2018 r.) powiedziałem „nareszcie”(!). Robert w swoim debiucie od strony muzycznej zabrał nas do delty Missispi, gdzie blues ma swoje korzenie. Przeplatając to razem z rockowo-folkowymi dźwiękami ujął swoim wykonaniem, przesłaniem i przekonał Akademię Fonograficzną(gdzie też mam być przyjemność i zaszczyt być jej członkiem), która przyznała mu Fryderyka 2019 czyli najważniejszą muzyczną nagrodę w Polsce. Zwyciężył w kategorii „Album Roku Blues / Country”. Rok 2020 może być również udany dla niego jak i debiutancki 2018. Robert zasmakował wywiadów…autografów…wizyt w zakładach pracy i w nasze ręce oddał krążek „Dirty Sun”. Druga propozycja w dyskografii to 11 utworów. Są zaproszeni goście: Kasai, Mrozu, Sosnowski, Rahim. Bardzo ważnym elementem tego wydawnictwa, na co Robert zwrócił uwagę w wywiadzie to sesja zdjęciowa w Nowym Jorku autorstwa Lukasa Chmiela. Bo oto mamy na płycie brzmienia już związane z miastem, metropolia niż z prerią, odludziem o zupełnie innym charakterze i wymiarze, ale z zachowaniem korzeni i tożsamości muzycznej. Robert poszukuje po pięciolinii nowych brzmień za pomocą większej liczby instrumentów strunowych. Nie boi się nowych rozwiązań. Tu jest więcej rockowych mocniejszych akcentów o folkowym feelingu, szczyptą country bo z Missisipi do Nowego Jorku trochę kilometrów jest. Ta miejskość na „Dirty Sun” ukazuje człowieka z jednej strony wolnego, anonimowego, ze swoim zdaniem i pomysłem na siebie. Z drugiej daje do myślenia: dlaczego jest tyle agresji, przemocy wokół nas. Jak kształtują się społeczeństwa na świecie, jak człowiek jest niedoskonały, o carpe diem. Ta bardzo wyrazista forma wyrazu Roberta, jego odczuć, obserwacji zaśpiewana zarówno po polsku jak i po angielsku. Robert nawet postanowił miejscami zabawić się melorecytacją, co natychmiast przywołało moje skojarzenia z Crazy Town a nawet Public Enemy z Anthraxem, Aerosmith i Run DMC nie mówiąc o ICE T & Body Count. Piekielnie dobra płyta „Dirty Sun”.
–

2/Rosalie – Ideal (Universal Music)
Zadebiutowała 4 lata temu EP-ką „Enuff”. Tuż po wydaniu długogrającego „Flashbacku” otrzymała nominacje do nagrody Fryderyk w kategorii Debiut roku. Kontynuacją od początku konsekwentnie realizowanej drogi muzycznej jest płyta „IDeal”. Album „IDeal” to przede wszystkim rozliczenie z ostatnimi dwoma latami na scenie. Życiem w ciągłej trasie, nowymi doświadczeniami i oczekiwaniami. To z jednej strony poszukiwanie twórczej tożsamości, a z drugiej próba odnalezienia równowagi między życiem prywatnym i pracą artystyczną.(*)
–
1/Natalia Kukulska – Czułe struny (Agora SA)
Rozmawiałem z Natalią Kukulską na temat jej nowej piętnastej płyty w dyskografii pt. „Czułe Struny”. To Płyta Roku 2020 i każdy kolejny dzień potwierdza moją opinie. Naturalnie, że na podsumowania jeszcze przyjdzie czas, ale to nastąpi lada moment bo mamy już czwarty kwartał br. Na rok 2020 przypada jubileusz 210 urodzin Fryderyka Chopina i uczczenie pamięci naszego wybitnego kompozytora, którego podziwia po dziś dzień cały muzyczny świat wymaga nie lada wysiłku a przede wszystkim pomysłu. I tu zaczynają się konkrety. Wybrane dzieła F.Ch. pierwszy raz zostały opracowane w formie utworów symfonicznych, do których powstały teksty! Kluczowy był wybór tych utworów by pasowały do wokalu! Natalia Kukulska poprosiła pięciu najlepszych polskich „Muszkieterów”, których drugie imię na przemiennie to aranżacja lub komponowanie: Adam Sztaba, Nikola Kołodziejczyk, Krzysztof Herdzin, Paweł Tomaszewski, Jan Smoczyński by ci nie konsultując się ze sobą stworzyli urozmaicone i różnorodne aranżacje. Całość zagrała jedna z najwybitniejszych orkiestr – Sinfonia Varsovia. Za teksty są odpowiedzialne oprócz samej Natalii(sama napisała pięć) Bovska, Mela Koteluk, Kayah, Gaba Kulka i Natalia Grosiak. Chodziło oto aby były one rozwijające, niosące ciekawe interpretacje i bliskie samej Natalii. Oprócz tego udział w nagraniu wzięło kilku zaproszonych muzyków m.in.: Robert Kubiszyn, Michał Dąbrówka, Piotr Wrombel oraz wybitny pianista Janusz Olejniczak. Reżyserem dźwięku i mix utworów przypadł cenionemu Leszkowi Kamińskiemu. Ogólnie blisko 100 osób zostało zaangażowanych w to ważne wydawnictwo. Z ogromnym szacunkiem, pietyzmem wykonania, odwagą, szczerością i powagą Natalia Kukulska oddała w nasze ręce płytę, z której wyłaniają się obrazy filmowe o istnie disney’owskiej tożsamości. Ale to także odczucia znane z baletowego przedstawienia historii, to płynąca z niego bajkowość a nawet słowo baśń mi przychodzi na myśl. Trudno nie zauważyć i nie mieć skojarzeń z musicalowymi rozwiązaniami, szerokimi przestrzeniami. Sesja zdjęciowa do płyty „Czułe Struny” ma tu również niebagatelne znaczenie. Są dopełnieniem tekstów a Natalia ubrana raz na biało a raz na czarno nawiązuje do kolorów klawiszy jakie ma pianino. Tak też można odczytać. Na koniec dodam, że cały album ma wiele możliwości interpretacji w związku z tym poprzestanę bo każdy indywidualnie powinien zmierzyć się z tym tematem. Płyta REWELACJA!!!
–
Już na zakończenie polskiego podsumowania polskiej sceny muzycznej jeszcze wspomnę o dwóch kwestiach. Na pierwszy ogień są to jubileusze artystów.
W 2020 r. swoje 55-lecie działalności artystycznej świętowali królowie big beatu Skaldowie. Na rockowej scenie 35-lecie toast wznosił zespół Kobranocka. Swoje sześć dekad w muzyce świętuje Aleksander Nowacki, kompozytor, auto tekstów, producent muzyczny, wokalista. Grał w zespole Czerwono-Czarni. Założył zespół Nastolatki, gdzie śpiewała w nim Kasia Sobczyk. Występował także jako wokalista w zespole Quorum.
Równe 50 lat temu powstał zespół ekspertymentalno-akustyczny Laboratorium. Natomiast 80 urodziny obchodził wybitny kompozytor, człowiek niezwykle wszechstronny Andrzej Korzyński. Jest twórcą muzyki ilustracyjnej do setki filmów, piosenek i muzyki ilustracyjnej np. „Akademia Pana Kleksa”, „Człowiek z żelaza”, „Człowiek z marmuru”. Również korek od szampana wystrzelił 6 lipca u Jacka Cygana wybitnego autora tekstów do takich hitów jak m.in.: „Wypijmy za błędy”, „Jaka róża, taki cierń” czy „Diamentowy kolczyk”. Były wokalista Budki Suflera Krzysztof Cugowski skończył 70 lat(hity „Takie Tango”, „Bal wszystkich świętych”).
Wojciech Waglewski ze swoim zespołem Voo Voo świętował 35-lecie na scenie, a 45 lat zespół wolakno-instrumentalny Nasza Basia Kochana związany z piosenka studencką i szufladkowany w tzw. „krainie łagodności”. I na koniec wspomnę o kobiecie, która znowu skończyła „18 lat”. Nie wiem jak to robi, ale niech to pozostanie jej słodką tajemnicą, a mówię o Izabeli Trojanowskiej (przeboje: „Wszystko, czego dziś chcę”, „Tyle samo prawd, ile kłamstw”).(**)
Drugą kwestią, którą chciałem odnotować przy podsumowaniu 2020 na polskiej scenie muzycznej, to wspomnieć o tych, którzy nagle, niespodziewanie odeszli od nas pozostawiając nam swój dorobek artystyczny. (***)W marcu zmarł Winicjusz Chróst, gitarzysta, kompozytor, muzyk słynnego zespołu Breakout. Był też założycielem studia nagraniowego w Sulejówku, gdzie swoje płyty nagrywali m.in. Monika Brodka, Stanisław Soyka, Kasia Kowalska, Kayah, Maryla Rodowicz.(***) Andrzeja Adamiak lider, założyciel i wokalista kultowego zespołu Rezerwat (przebój „Zaopiekuj się mną”) zmarł nagle w 8 kwietnia.(***)Romuald Lipko multiinstrumentalista, kompozytor, założyciel rockowego zespołu Budka Suflera(„Jolka, Jolka pamiętasz”, „Za ostatni grosz”, „Cień wielkiej góry”). Zmarł 6 lutego. (***) Jerzy Kaszycki (zm.11 stycznia) pedagog, kompozytor, pianista. Skomponował kilka estradowych piosenek dla m.in.: Anny German, Andrzeja Zauchy, Sławy Przybylskiej. Związany z telewizją oraz teatrem, gdzie komponował muzykę do spektakli.(***)29 marca 2020 skończyła się pewna epoka nie tylko w polskiej muzyce, ale i światowej. Zmarł Krzysztof Penderecki dyrygent, kompozytor, pedagog. Był twórcą symfonii, oper, utworów instrumentalnych, kameralnych, koncertów instrumentalnych czy utworów koncertowych.(**)
–
Przygotowanie, opracowanie, autor tekstów – Arkadiusz Kałucki
Materiały promocyjne, prasowe, źródło:
(*) Universal Music (**)Zaiks