Albumy Polska cześć 5/2018

To tak na zakończenie 2018 roku. Przygotowałem wybrane płyty za czwarty kwartał, gdzie główne role odegrały albumu, o których rozmawiałem z ich wykonawcami. Były to bardzo konstruktywne spotkania, pełne uśmiechu, chęci podzielenia się ze słuchaczami swoimi przemyśleniami, odczuciami po ukazaniu się płyty czy po jej przesłuchaniu. Dobrze się kończy rok a kolejny wpis o polskich płytach będzie z cyklu „The Best Of” 🙂

#radio #music #albums #albumy #NowPlaying #journalist #płyty #voice #dobramuzyka

01.Bovska_Kesy_w POP Radio_2018a

Bovska & Moi fot.AK

Bovska – „Kęsy” (Bovska/Agora SA)

Bovska☺Jej trzeci album „Kęsy” stał się faktem☺Ponownie z Janem Smoczyńskim zabiera nas w świat elektroniki o kobiecym, zmysłowym smaku. Pulsującej jak tętno u zakochanych, ale i pazurki też mają tutaj swoje miejsce.W sumie jest 12 utworów o tematyce…hmmm…bardzo intymnej, pragnieniu bycia bardzo blisko drugiej osoby, to jedno. Drugie, jest mowa o kolejnym etapie w budowaniu związku. O kreatywności po obu stronach a nie tylko jednej strony. Początkowo bawimy się razem, ale później proza życia jest okrutna. I wtedy trzeba chwycić byka za rogi…razem☺ Trzeci aspekt na albumie „Kęsy” to rozliczenie przeszłości przez 30-letnią kobietę. Uczciwy, rzetelny ale w nieoczywisty sposób przekazany. Tu jest niesamowita gra myśli i słów, która rozłożona na wszystkie piosenki tworzy obraz Kobiety. Jakiej? Sami posłuchajcie nie raz i nie dwa, bo Bovska wszystko w przemyślany sposób poukładała☺ Trzy single promują album „Kęsy” w tym mój ulubiony i kandydat do polskiego przeboju roku 2018 – „Kimchi”, który polecam waszej uwadze. No i naturalnie bardzo dobry krążek Bovskiej😁

Autor: Arkadiusz Kałucki

02.Dawid Podsiadlo_Malomiasteczkowy_okladka albumuDawid Podsiadło – „Małomiasteczkowy” (Sony Music)

Stare przysłowie mówi, że ze szczytu wszystkie drogi wiodą w dół. Ale choć jesienią 2016 roku Dawid Podsiadło był na szczycie – z dwiema diamentowymi płytami w dorobku, całym wagonem nagród i wyprzedaną wielką trasą koncertową – ani myślał schodzić. Zrobił więc sobie kilka miesięcy przerwy od sceny, by wymyślić się na nowo.

Choć złota zasada mówi, że w zwycięskiej drużynie nie dokonuje się zmian, Podsiadło zrezygnował tym razem ze współpracy z Bogdanem Kondrackim, producentem jego dotychczasowych nagrań. Zaryzykował, ale powierzył swój los w ręce innego wybitnego fachowca – Bartosz Dziedzic stoi bowiem za sukcesami albumów „Granda” Moniki Brodki i „Składam się z ciągłych powtórzeń” Artura Rojka.

Panowie nie próbowali jednak powtórzyć tamtych rozwiązań, postanowili również zerwać z dotychczasowym, poprockowym charakterem muzyki Dawida.

– Na początku naszej współpracy Bartek powiedział, że chciałby zrobić przebojową płytę. Twierdził, że bardziej zaskakujące będzie, jeśli zrobię kilka przyjemnych, chwytliwych piosenek, niż gdybym próbował sił w muzyce alternatywnej. Ja też uznałem zrobienie dobrej popowej płyty za dużo większe wyzwanie i chciałem się z nim zmierzyć – mówi wokalista.

Wydany u progu wakacji singel „Małomiasteczkowy” był dowodem na to, że poszukiwania Dawida i Bartka idą w dobrą stronę. Dynamiczny, taneczny numer – dziś już to wiemy: przebój polskiego lata 2018 – nie mówił jednak wszystkiego o nowym materiale. Całość płyty, której dał tytuł, nie jest bowiem aż tak intensywna, choć dominują na niej wyraziste rytmy i brzmienia syntezatorów, często dość zaskakujące. Partie wokalne są zróżnicowane, ale pełne swobody, słychać, że ich wykonawca bawi się muzyką.

Niespodzianką może być również fakt, że Dawid Podsiadło po raz pierwszy zaśpiewał całą płytę po polsku.

– Obiecałem to sobie jakiś czas temu i choć miałem chwile zwątpienia, udało mi się je przezwyciężyć – przyznaje. – Dziś mogę powiedzieć, że jestem z tych tekstów naprawdę zadowolony. Na „Małomiasteczkowym” Podsiadło porusza niełatwe tematy – od problemów z komunikacją w związku, przez ciemne strony sławy po poszukiwanie w sobie siły i odwagi – ale podaje je w błyskotliwej formie i z właściwym sobie specyficznym humorem.

„Małomiasteczkowy” jest płytą, której nikt się po Dawidzie nie spodziewał, ale wszyscy jej od niego oczekiwali – jeśli bowiem nie on miałby podnieść sobie poprzeczkę jeszcze wyżej, to kto?

źródło: Sony Music

03.SaraJaroszykSara Jaroszyk – „Światłocienie” (artCONNECTION music / Wydawnictwo Agora)

Sara Jaroszyk to jedna z najlepiej zapowiadających się wokalistek młodego pokolenia – śpiewa, komponuje, pisze teksty, tańczy. Odkąd pojawiła się na muzycznej scenie, określana jest mianem zjawiskowej artystki. Album „Światłocienie” trafił właśnie na półki sklepowe i jest on jednym z wyczekiwanych debiutów płytowych tego roku! Młoda wokalistka zdecydowanie udowadnia swoją płytą, że na rodzimym rynku fonograficznym jest miejsce dla artystów odważnie łączących „czarną muzykę” z ambitnym popem. Album zaskakuje zarówno wysokim poziomem wokalnym, lirycznym, artystycznym, jak i lekkością, z jaką Sara Jaroszyk komponuje swoje utwory. Odnajdujemy w nich echo twórczości takich uznanych artystów jak: Beyonce, Alicia Keys, Jill Scott, Michael Jackson, a nawet The Doors. Producentem albumu jest Bartek Mielczarek (mający na swoim koncie m.in. współpracę z Brodką) oraz Sara Jaroszyk.

„Światłocienie” to album bardzo przemyślany, bogaty aranżacyjnie. Zaskakuje, niespotykaną na naszym rynku muzycznym, mieszanką R&B i soulu z wysublimowanym popem i elektroniką oraz elementami subtelnego jazzu, a czasem i mocniejszym brzmieniem. Całość albumu splata kobiecy, delikatny, a zarazem otwarty i świadomy głos wokalistki. Większość piosenek została napisana w języku polskim, wiele z nich inspirowanych jest literaturą, kinematografią, popkulturą, co dodaje kompozycjom swoistego i nieco nierzeczywistego charakteru. Pojawiają się w nich bowiem elementy fantastyki: miejsca i postacie, które pobudzają wyobraźnię słuchacza. U źródła albumu leżą powielające się od zarania dziejów historie serca, duszy i ciała.

Na krążku znalazł się również znany już słuchaczom singiel „DNC”, który sukcesywnie podbijał radiowe listy przebojów. Sarę Jaroszyk możemy również usłyszeć na nowej płycie Michała Urbaniaka „Beats & Pieces” i w zespole P. Unity.

 

 

źródło: artCONNECTION music / Wydawnictwo Agora

04.Lanberry w POP Radio_2018a

Lanberry & Moi fot.AK

Lanberry – „MiXtura” (Universal Music)

Lanberry debiutowała trzy lata temu☺ Od tego czasu wydała 2 albumy i 10 utworów singlowych. Jej najnowszy album pt.”miXtura” to przekrój wszystkiego co dominuje w dzisiejszych światowych brzmieniach pop. Jest też kilka zaskoczeń na plus młodej artystki. Pierwszy raz i chyba jedyna wokalistka pop w naszym kraju zaśpiewała po hiszpańsku(!)☺ a producentem jest sam Donatan! Drugim zaskoczeniem wg mnie jest oddanie odpowiedzialności za singlowe nagranie „Nie ma mnie” swoim muzykom z zespołu. Dotychczas było inaczej. Oni pracowali na to od początku od pierwszej płyty i zdali egzamin. To się nazywa „zaufanie” bardzo istotne w dzisiejszych czasach. Poza tym jest 5 singlowych kompozycji znanych z radiowych playlist z piosenką „Gotowi na wszystko” zaśpiewaną z Piotrem Kupichą(Feel). Dużą listę obecności stanowią autorzy tekstów, kompozytorzy, producenci, których Lanberry poznała i pracowała na międzynarodowych campach songwritterskich czy to w Polsce czy w Londynie☺Lanberry oddaje „miXturę” w nasze ręce, gdzie jest przebojowy pop mający w sobie solidny zachodni certyfikat😁

Autor: Arkadiusz Kałucki

05.NosowskaNosowska – „Basta” (Kayax Prod.)

Czy po ponad 25 latach na scenie, nadal można zaskoczyć? Artystka wróciła z solowym materiałem po siedmiu latach, ale na próżno szukać wśród jedenastu nowych utworów starej NOSOWSKIEJ. „BASTA” jest mocna i bezpośrednia, a momentami brutalna. Artystka pozbyła się bezpiecznych melodii i wyszukanych metafor i zaczęła rapować o prozie życia, a towarzyszą temu tłuste bity wyprodukowane przez Michała „FOXA” Króla. Na półki trafiła – jak mówi sama NOSOWSKA – najważniejsza płyta w jej życiu.

NOSOWSKA o albumie „BASTA”:
Według słownika „basta”, to zwrot wyrażający stanowczy nakaz zaprzestania czegoś. Ja jestem teraz w takim momencie swojego życia, że znalazłam w sobie siłę, żeby przestać się przejmować… przepraszać za to, że żyję. Zwróciłam się ku sobie i zapytałam samą siebie czego chcę. Okazało się, że zapragnęłam takiej płyty – bez zbędnych metafor, wyśpiewywania melodii i owijania w bawełnę.

źródło: Kayax Prod.

06.LaboratoriumLaboratorium – „Now” (Universal Music)

Laboratorium to legenda jazz-rocka, która powstała w 1970 roku w Krakowie i nadal zachwyca na estradach krajowych i zagranicznych. Zespół do dziś inspiruje kolejne generacje muzyków, a jego fanem jest nawet Russell Hobbs – wirtualny perkusista Gorillaz. Dziś ma miejsce premiera nowego albumu „NOW”, który jest pierwszym studyjnym albumem „Laborki” po trzydziestu dwóch latach. Został on nagrany w następującym składzie: Janusz Grzywacz, Marek Stryszowski, Marek Raduli, Krzysztof Ścierański oraz śp. Grzegorz Grzyb. Na płycie znalazło się dwanaście utworów, w tym „Laboratorium”, w którym gościnnie zaprezentował się O.S.T.R. „To dla mnie ogromny zaszczyt. Dołożyłem swoją cegiełkę do powstania świetnej płyty, w dodatku zespołu, którego twórczość bardzo sobie cenię. Jednocześnie znalazłem się w wyśmienitym gronie artystów i współtworzyłem utwór, z którego mogę być dumny. O to właśnie chodzi w byciu muzykiem.” – komentuje O.S.T.R. Każdy utwór z „NOW” to soczysta mieszanka brzmieniowa i muzyka niezwykle osobista. Wśród zaproszonych gości obok rapera znaleźli się: Bernard Maseli oraz Jarosław „Jaroz” Pakuszyński. „Od zawsze byli moimi idolami. Zaproszenie do wspólnego nagrania to dużo więcej niż spełnienie moich muzycznych marzeń, tym bardziej, że Laboratorium now jest w wybornej formie! Gorąco polecam!” – komentuje Bernard Maseli. Na okładce płyty znalazł się fragment pracy „Topola z Widomej”, której autorem jest uznany na całym świecie artysta Mirosław Rogala. Za miks i mastering odpowiadają odpowiednio Andrzej Karp i Andrzej Puczyński.

 

 

źródło: Universal Music

07.Yanish w POP Radio_2018a

Yanish & Moi fot.AK

Yanish – „Dobrostan” (HRPP Records)

Yanish☺Pod tym pseudonimem rozpoczął solową karierę Krzysztof Janiszewski wokalista tria Half Light. Spokojnie, trio działa prężnie i ma się dobrze, by nie powiedzieć bardzo dobrze bo ukończono pracę nad kolejną płytą😁 Yanish jednak zrealizował po drodze swoje marzenie oddając w ręce słuchaczy album „Dobrostan”, do którego sam napisał teksty i skomponował muzykę. Gitara akustyczna, melotron czy organy Hammonda dominują na płycie Ysnisha, który zabiera nas do swoich muzycznych korzeni☺ W 10 utworach zawarł w warstwie tekstowej sporą dawkę refleksji dojrzałego i ustabilizowanego mężczyzny, przemyśleń nad minionym czasem z lekką nutą optymizmu. Płyta „Dobrostan” została nagrana spontanicznie, bez nacisków i według mnie jest rozliczeniem, może nawet takim katharsis z dotychczasowego życia, które Krzysiek chciał opowiedzieć wszystkim. A jak to zrobić? Poprzez piosenki, w końcu jest wokalistą, muzykiem z krwi i kości☺

 
Autor: Arkadiusz Kałucki

Print

Maciej Maleńczuk – „The Ant” (Sony Music)

Po jazzowym „Jazz For Idiots” – krążku, który osiągnął status Platynowej Płyty, Maciej Maleńczuk wydaje kolejną, utrzymaną w jazzowej konwencji, płytę. Miłość do tego gatunku oraz lata ćwiczeń na saksofonie zaowocowały zdecydowanie ostrzejszym i mocniejszym w brzmieniu albumem. Na „The Ant” Składa się dziesięć jazz – rockowych kompozycji, których autorem jest sam Maleńczuk. Do ich nagrania artysta zaprosił uznanego amerykańskiego perkusistę Granta Calvina Westona.

Prócz dwóch wokalnych wyjątków, składają się czysto instrumentalne kompozycje. Jak sam przyznaje, płyta ta powstała z miłości do jazzu i poczucia, że gatunkowi temu coś się od niego należy. W swoich kompozycjach autor nawiązuje do „harmolodic” – teorii i filozofii stworzonej przez Ornetta Colemana – jednego z ojców i wybitnych przedstawicieli free jazzu.

Płytę do tej pory zapowiadały utwory instrumentalne „Ant” i „French Love” oraz wokalny, lekko dancingowy „Nalej jej”.

Tym razem nie jest już to ‘for idiots’. Być może ‘from Idiots’, ale jazz już od dawna jest za mądry. Dostajesz słuchaczko/słuchaczu do ręki krążek, któremu poświęciłem dużo pracy, ćwiczeń na instrumentach, czasu na przemyślenia i logistyki. Był to dla mnie rodzaj wyzwania, którego się podjąłem. Miłego słuchania. Może nie wszystko od razu. Dwa, trzy numery i pauza na myślenie…taka to nienapisana teoria, żeby słuchacz myślał i z tego powodu słuchał. – zachęca Maleńczuk

źródło: Sony Music

09.TuliaDeLuxeTulia – „Tulia.Deluxe Edition” (Universal Music)

Niepowtarzalna i zjawiskowa TULIA zaprezentowała autorski utwór „Pali się”, który promuje wersję deluxe debiutanckiego albumu zespołu. Do piosenki powstał również teledysk. Inspiracją dla klipu był jeden z najpiękniejszych filmów ostatnich lat „Zimna Wojna” Pawła Pawlikowskiego. Tekst piosenki posłużył jako materiał na scenariusz teledysku, którego akcja rozgrywa się w remizie strażackiej położonej w Łachowie. Bohaterami są aktorzy-strażacy oraz zespół Tulia. Wersja deluxe debiutanckiego albumu swoją premierę cyfrową miała 9 listopada. Na półkach sklepowych dostępna była od 16 listopada. W wersji winylowej album w sklepach pojawił się 30 listopada. Jest to 2 LP, z czego każda płyta jest w innym kolorze i posiada wyjątkowy oraz niepowtarzalny wzór. To absolutnie unikatowe i kolekcjonerskie wydanie. Na podwójnym krążku znalazło się 20 utworów, z czego aż 5 to nowe, autorskie kompozycje, które potwierdzają niesamowity potencjał twórczy grupy. W dwóch piosenkach można usłyszeć tak znakomitych artystów jak Kasia Kowalska czy wirtuoz akordeonu Marcin Wyrostek.

 

źródło: Universal Music

10.02.12.2018 Kinga Miśkiewicz w POP Radio_10_2018b

Kinga Miśkiewicz & Moi fot.AK

Kinga Miśkiewicz – „To mi nie” (Kinga Miśkiewicz)

Kinga Miśkiewicz ze swoim pierwszym solowym albumem „To mi nie”😁W synth-popowych brzmieniach Kinga zamknęła swoje ostatnie trzy lata zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym. Emocje, doświadczenia, uczucia, wspomnienia jej towarzyszące oraz wnioski płynące na przyszłość zostały ujęte w zgrabnych i i niebanalnych tekstach, za które odpowiadają:Anna Michalska, Michał Hoffmann, Piotr Schmidt, Jacek Szabański oraz sama Kinga☺ Za kompozycje odpowiada oprócz naszej wokalistki jej przyjaciel muzyczny Andrzej „Fonai” Pieszak, z którym kilka lat temu tworzyła całkiem udany projekt Furia Futrzaków☺ Na pewno rok 2018 jest wyjątkowy dla Kingi Miśkiewicz.
Nie dość, że obchodzimy 100-lecie odzyskania przez Polskę Niepodległości, to swój jubileusz świętują m.in.35 lat na scenie Wanda i Banda, Andrzej Rybiński 50-lecie występów, 40 lat aktywnego życia muzycznego Beaty Kozidrak i Bajm a 75 urodziny obchodzi jeden z gigantów polskiej piosenki poeta i autor tekstów Andrzej Kuryło. Mieć zapisane w biografii fonograficzny debiut solowy w takim roku…nikt jej tego nie odbierze☺ A kolejny album z tego co wiem, ma być zaskoczeniem dla wszystkich☺ Wokalistka, trenerka emisji głosu, występująca także w chórkach u Ten Typ Mesa Kinga Miśkiewicz była także jako jeden ze 100 jurorów w programie telewizyjnym All Togetger Now”😁

Autor: Arkadiusz Kałucki

11.AndrzejPiasecznyAndrzej Piaseczny – „25+” (Wydawnictwo Agora)

Płyta „25+” to zapis ubiegłorocznej trasy koncertowej z okazji 25 – lecia kariery artystycznej Andrzeja Piasecznego, która okazała się ogromnym sukcesem frekwencyjnym. Na pierwszej koncertowej płycie w dorobku artysty znajdą się jego największe przeboje. Na albumie, poza największymi przebojami, w nowych, koncertowych aranżacjach, znajdą się również dwa zupełnie premierowe utwory. Jednym z nich jest promujący płytę utwór „Czekając na sobotę”.

 

źródło: Wydawnictwo Agora

12.Marta Zalewska w POP Radio 2018a

Marta Zalewska i Ja fot.AK

Marta Zalewska – „Marta Zalewska” (Agencja Muzyczna Polskiego Radia)

Ile energii ma w sobie Marta Zalewska można było się wielokrotnie przekonać widząc ją na scenie u boku takich gwiazd jak m.in.Kayah, Krystyna Prońko, Grzech Piotrowski,w zespole Ars Nova czy w projekcie Filharmonia Uśmiechu Waldemara Malickiego. Marta jest też muzykiem sesyjny. I niby jest wszystko ok, kręci się ta kariera, nie ma wolnego dnia w kalendarzu…a gdzie jestem JA…Marta Zalewska? Kiedy JA będę mogła się wypowiedzieć co myślę, czuję i jakie mam plany? Tak to wyglądało w skrócie. To gromadzenie by nie powiedzieć duszenie w sobie tych myśli doprowadziło do podjęcia męskiej decyzji. Teraz! Koniec i kropka zabieram się za płytę. Wg mnie pierwszym zwiastunem była piosenka „Skrzydła”, z którą Marta wystąpiła na Festiwalu w Opolu. I tu zmyłka…nagrania nie ma na debiutanckiej płycie. Kobieta zmienną jest.Prace nad albumem trwały trzy lata i dzięki konkursowi „Będzie Głośno” zrealizowała swoje muzyczne marzenie. Wygrała i karuzela zaczęła się kręcić jeszcze szybciej☺ Na płycie jest 12 kompozycji 5 zaśpiewanych po angielsku reszta po polsku. Muzycznie Marta zauroczona jest przełomem lat 60/70 XX wieku w muzyce rockowej. Jego szeroką perspektywę, ale we współczesnym wydaniu otrzymujemy w piosenkach, gdzie ballady też mają swoje miejsce. Tekstowo jest bardzo prawdziwie, życiowo bez bajeczek a już na pewno nie ma nic o księciu na białym koniu. Marta zwraca uwagę na dzisiejsze czasy, że trudno jest odróżnić jest dobro od zła. To zaczyna się nam zlewać, zanika wyraźna linia. Tu pojawia się podobna zasada tylko w odniesieniu do dzień-noc. Pędzimy codziennie bez opamiętania i dopiero z opóźnieniem dociera do nas, że przegapiliśmy coś ważnego a tu jest kolejny dzień. Innym tematem jest postawienie na przeciw sobie stabilności w związku dwojga ludzi, nawet w codziennej pracy stabilnego funkcjonowania a po drugiej stronie monotonia…oj sporo jest pytań i zastanowień Marty w tekstach. Dobry, rzetelny debiut fonograficzny 2018 r. Marta Zalewska jest jak ogień i woda, o mocnym charakterze kobiety, która wie co chce od życia

Autor: Arkadiusz Kałucki

13.AniaWyszkoniAnna Wyszkoni – „Jestem Tu Nowa. Platynowa Edycja” (Universal Music)

Platynowa edycja albumu “Jestem tu nowa” zawiera dodatkową płytę “The Best Of Acoustic Live 2018”. Jest to zapis akustycznej trasy koncertowej, która odbyła się wiosną tego roku. Album „Jestem tu nowa” uzyskał status Złotej Płyty, dotychczas promowały go piosenki „Oszukać los”, „Nie chcę cię obchodzić” i „Mimochodem”. Natomiast platynową edycję albumu promuje singiel „Cisza tak dobrze brzmi”. Ania Wyszkoni: ”Cisza…” to mój ulubiony utwór z płyty, moje w pełni autorskie dzieło i jedna z najważniejszych dla mnie piosenek w moim repertuarze. Tak jak ważna jest dla mnie cała ta płyta. Dziś czuję, że naprawdę jestem tu nowa i chcę się tą moją „nowością” podzielić z moją publicznością. Ludzie wspaniale przyjmują na koncertach nowe piosenki, w tym „Ciszę”, dlatego zdecydowałam się zaprezentować ją większej rzeszy słuchaczy w postaci radiowego singla. Mam nadzieję, że się spodoba i publiczność podzieli mój entuzjazm związany z tą piosenką”. Muzykę i tekst utworu „Cisza tak dobrze brzmi” stworzyła Anna Wyszkoni. Miała również swój udział w jej produkcji, wraz z Marcinem Limkiem i Markiem Raduli, z którym współpracuje stale od pięciu lat.

 

źródło: Universal Music

14.23.12.2018 Antonina Krzyszton w POP Radio 2018b

Antonina Krzysztoń i Ja fot.AK

Antonina Krzysztoń & Andrzej Jagodziński – „Pieczęć” (Agencja Muzyczna Polskiego Radia)

Z Panią Antoniną Krzysztoń to była czysta przyjemność móc porozmawiać o jej najnowszej płycie „Pieczęć”☺ Płyta nagrana razem z pianistą jazzowym a dla mnie „Mistrzem” Andrzejem Jagodzińskim☺ Piosenki wchodzące w skład wydawnictwa nagrywane były w niezwykłej bazylice gostyńskiej, co nadało kompozycjom majestyczności, ducha a przestrzenie są tak wyraziste oraz cisza między wersami, że tego albumu nie można słuchać w metrze, autobusie, tramwaju, samochodzie. Ta płyta wymaga koncentracji, skupienia i….moim zdaniem samotności w odbiorze tego co usłyszymy. Bo teksty tu mają niewyobrażalne znaczenie, oddziaływanie, moc i każdy sam musi zmierzyć się z tym przesłaniem. Żeby otworzyć wszystkie drzwi do płyty „Pieczęć” wg mnie potrzebne są cztery magiczne słowa: Miłość, Wybaczenie, Pomoc, Ukojenie. Antonina Krzysztoń interpretuje teksty m.in. Św.Franciszka, Św.Pallotiego, Św.Bernarda z Clairvaux czy Franciszka Karpińskiego(autor kolędy „Bóg się rodzi”)☺ Wszystkie piosenki są oparte przez Andrzeja Jagodzińskiego o chorale, muzykę klasyczną ze szczyptą jazzu☺ Nie jest łatwo śpiewać wiarygodnie, ze zrozumieniem i szacunkiem do słów, które są skierowane bądź mówią o Bogu, wierze i w pewnym stopniu gdzieś na końcu w tym jest nadzieja. Pani Antonina Krzysztoń to potrafi i co ważne jest prawdziwa☺

Autor: Arkadiusz Kałucki

15.09.12.2018 Klaudia Kuchtyk w POP Radio_2018a

Klaudia Kuchtyk i Ja fot.AK

Kompilacja – „Andrzej Kuryło – Z biegiem lat” (Agencja Muzyczna Polskiego Radia)

Klaudia Kuchtyk jest aktorką teatralną, filmową i wokalistką, która razem z Piotrem Bukartykiem zaśpiewała piosenkę „Między nami stół”. Utwór ten jest jednym z 44 zamieszczonych na kompilacji dwupłytowej pt. „Andrzej Kuryło – Z biegiem lat”☺ Wydawnictwo to ukazało się z okazji 75 urodzin „Mistrza” słowa Andrzeja Kuryły. Swoją twórczość zaczynał równolegle z Agnieszką Osiecką, Wojciechem Młynarskim czy Jonaszem Koftą. Miał więc motywację, kreatywną konkurencję i…talent w przekazywaniu obrazów za pomocą słów, które od kilku dekad są w pamięci wielu pokoleń odbiorców dobrej piosenki☺ Na kompilacji oprócz klasyków, są też w piosenki na nowo zaaranżowane oraz jest też kilka premier☺ Wśród wykonawców są m.in. De Mono, Zbigniew Wodecki, Sławek Wierzcholski, Zbigniew Zamachowski, Krystyna Tkacz, Krzysztof Krawczyk, Bogusław Mec, Robert Janowski☺ Dobra kompilacja i z dobrymi tekstami i melodiami nic tylko słuchać, nucić, śpiewać☺

Autor: Arkadiusz Kałucki

16.4Dreamers4Dreamers – „4Dreamers (Reedycja)” (Magic Records)

4Dreamers nie zwalniają tempa! Po sukcesie jakim była trasa koncertowa promująca debiutancki album zespołu, przyszła kolej na reedycję pierwszego krążka! Reedycja zawiera utwory z płyty debiutanckiej, wśród których znajdziecie takie hity jak „Sekret”, nostalgiczna ballada „Pluszowy Miś”, czy też bajkowy „Melo-dramat”. Dodatkowo, na płycie znajdują się 2 covery – „Zawsze tam gdzie Ty” z repertuaru Lady Pank oraz „As long as you love me” z repertuaru Backstreet Boys , covery są ukłonem 4DREAMERS w stronę lat 90. Jednakże, największą atrakcją dla fanów są 2 nowe utwory zespołu zatytułowane „Pierwszy raz” oraz „InstaGirl”, które już są określane mianem numerów przebojowych. To nie koniec niespodzianek przygotowanych przez czterech marzycieli! Do reedycji płyty jest dołączony specjalnie przygotowany sekretnik dla fanów zespołu!  Znajdują się w nim wcześniej niepublikowane zdjęcia Tomka, Kuby, Maksa oraz Matiego, którzy dzielą się także ciekawostkami ze swojego życia prywatnego. Ponadto, w „Sekretniku” znajduje się miejsce na uzupełnienie indywidualnego planu zajęć, czy też zapisanie tytułowych Waszych „sekretów”.

 
źródło: Magic Records

17.25.11.2018 Same Suki w POP Radio_2018a

Same Suki & Moi fot.AK

Same Suki – „Ach, Mój Borze” (Same Suki)

Grupa Same Suki😁 Helena Matuszewska i Magdalena Wieczorek przedstawicielki tego zespołu przepytałem na okoliczność ich nowej płyty „Ach, Mój Borze”☺ Album zawiera 11 kompozycji opartych o ludowe melodie, inspiracje z dorobku naszej Kultury podparte tekstami o współczesnym spojrzeniu na rzeczywistość. Jest mowa nie tylko o ekologii, ochronie środowiska i niszczycielskiej działalności człowieka. To także metafory w postaci rzeki, wody, brzegu jako upływającego czasu, końcu pewnego etapu w życiu człowieka i co dalej☺Na pewno teksty są tu bardzo osobiste, soczyste, trochę wg mnie przypominające katharsis bo i cały zespół w ostatnim czasie przeszedł różne zawirowania. Takie mam odczucia☺ Istniejąca od 2012 grupa Same Suki ponownie zaskakuje na plus swoimi pomysłami muzycznymi, konsekwencją w działaniu, kreatywnością, otwartością na świat i kobiecą intuicją☺

Autor: Arkadiusz Kałucki

18.Małgosia Wawruk w POP Radiu_2018a

Małgosia Wawruk & Moi fot.AK

Małgosia Wawruk – „Źródła” (Lydian Series)

Małgosia Wawruk☺ Wokalistka, kompozytorka, pedagog na co dzień występująca w olsztyńskiej grupie ProForma, aktualnie promuje swoją solową płytę pt.”Źródła”☺ W nasze ręce trafia krążek o bardzo wyrafinowanych i szlachetnych dźwiękach, brzmieniach. Tu nie ma miejsca na mainstream. Jest próba w kilku miejscach nawiązania do wspomnianego obszaru, ale to mimo wszystko jest tylko próba. Mamy do czynienia z bardzo szerokim wachlarzem stylistyk od muzyki dawnej(tak, tak istnieje coś takiego), przez muzykę klasyczną, ludową, poezję śpiewaną na jazzie kończąc☺ Tu przestrzenie muzyczne odgrywają niebagatelną rolę, a poparte liryzmem, nostalgią a miejscami i dramaturgią zawartą w tekstach sprawiają, że Małgosia wg mnie weszła na wyższy „level” swoich możliwości wokalnych. Teksty na płycie są w dużej większości autorstwa naszej bohaterki, ale są i Agnieszki Osieckiej, Jarka Kordaczuka. Nie brakuje też motywów zaczerpniętych z muzyki kurpiowskiej czy melodii mazurskiej☺ Wśród zaproszonych gości, którzy odcisneli swoje piętno na albumie „Źródło” są m.in. Roger Treece(The Manhattan Transfer, Bobby McFerrin), są też dwie wokalistki Maria Raduszkiewicz(od poezji śpiewanej) czy Agnieszka Hekiert(muzyka jazzowa, ale i popularna trenerka emisji głosu w programie tv Polsat – Twoja Twarz Brzmi Znajomo)😁 To bardzo osobisty album, z bardzo ważnymi niełatwymi tekstami, wymagający uwagi, zastanowienia ale zawsze pojawia się nadzieja😁

Autor: Arkadiusz Kałucki

19.Lora Szafran w POP Radio_2018a

Lora Szafran i Ja fot.AK

Lora Szafran & Bogdan Hołownia – „Wars, Szpilman, Wassowski. I tak się trudno rozstać…”(Agencja Muzyczna Polskiego Radia)

Lora Szafran☺Tym razem z Bogdanem Hołownią nagrała album koncertowy pt. „Wars, Szpilman, Wasowski. I tak się trudno rozstać”☺ Zapis tego spotkania odbył się 6.05.2017 r. w studiu koncertowym PR im.Witolda Lutosławskiego. Towarzyszyli im wybitni muzycy: Paweł Pańta(kontrabas), Robert Murakowski(trąbka), Sebastian Frankiewicz(perkusja)☺ To wydawnictwo jest kwintesencją blisko 2 godzinnego koncertu, a znajdziemu tu absolutne przeboje polskiej piosenki. Co istotne przeboje okresu międzywojennego to przede wszystkim. Wśród przypomnianych hitów są m.in. „Ach, śpij kochanie”, „Miłość ci wszystko wybaczy”, „Jak za dawnych lat”. Duża część utworów pochodzi z niezapomnianych filmów jak m.in.: „Paweł i Gaweł”, „Manewry miłosne” czy „Zapomniana melodia”☺ Dzięki tym piosenkom przypomniani zostali wybitni kompozytorzy Henryk Wars, Jerze Wasowski, Władysław Szpilman oraz poeci, na których twórczości wychowują się kolejne pokolenia Polaków: Julian Tuwim, Konstanty Ildefons Gałczyński, Jeremi Przybora, Ludwik Starski. Lora Szafran i Bogdan Hołownia na jazzową nutę przypominają z ogromnym szacunkiem, wyczuciem i powagą te piosenki, które nuciła cała Polska. Co ciekawe, mamy tutaj spotkanie muzyki z filmu i radia tak „Jak za dawnych lat”. Bo wtedy jedno uzupełniało drugie☺

Autor: Arkadiusz Kałucki

20.30.12.2018 Kasa w POP Radio_2018a

K.A.S.A. i Ja fot.AK

K.A.S.A. – „Najlepszy czas” (Kasa Music)

K.A.S.A.😁 No znamy się z Krzyśkiem od początku jego w pełni profesjonalnej kariery i jego pierwszego hitu „Reklama”(w teledysku gra aktorka Agnieszka Włodarczyk). Aktualnie ukazała się 15 płyta w dyskografii Krzysztofa K.A.S.A. Kasowskiego pt.”Najlepszy czas” i tu uwaga na razie tylko w wersji cyfrowej. Okładka na zdjęciu jest na potrzeby wywiadu☺ Na krążku mam 9 utworów w najróżniejszych odsłonach jakie dostarcza nam muzyka rozrywkowa: pop, latino, reggae, pop-dance, funk. Tytuł płyty można odczytywać dwojako. „Najlepszy czas” to ten tu i teraz oraz jako sentymentalna podróż w przeszłość i momenty z danych chwil, sytuacji czy wydarzeń jakich doświadczyliśmy. K.A.S.A. akurat śpiewa o swoim azylu nie tylko osobistym ale i artystycznym jako wolny muzyk. O intuicji muzycznej. Obecna jest „nadzieja” która umiera ostatnia oraz jest mowa o życiu i byciu we dwoje☺ Autor hitów z lat 90-tych „Maczo”, „Kasanova”, „Każdy lubi boogie” czy współczesnego „Piękniejsza” dostarczył słuchaczom album z nieco mniejszą porcją humoru, ale bardzo szczery i melancholijny. Kto wie czy to teraz dla K.A.S.Y. nie jest „Najlepszy czas”☺

autor: Arkadiusz Kałucki

21.SaszanSaszan – „Hologram” (Universal Music)

„Hologram” to drugi studyjny album Saszan. 24-letnia wokalistka zadebiutowała w 2014 roku przyciągając do siebie rzesze nastolatków. Teraz powraca w nowej, dojrzalszej wersji. Jako inspiracje muzyczne wymienia: The Weeknd, Royksopp i Daft Punk. Spójny pop w mocno elektronicznej wersji i wszystkie teksty napisane przez Saszan. Dynamiczne, imprezowe brzmienia i klimatyczne ballady. Do współpracy zaproszeni zostali: raper Wac Toja i finalista The Voice of Poland – Michał Szczygieł. Pierwszym singlem z płyty był utwór „8 miejsc”, kolejnym znanym z preselekcji Eurowizji- „Nie Chcę Ciebie Mniej”. Już w na początku listopada artystka przedstawi swój najnowszy klip. Fani będą mieli okazje przekonać się już niedługo, który z gości zaproszonych na album pojawi się w teledysku.

źródło: Universal Music

22.16.12.2018 Administrator Electro w POP Radio_2018a

Administrator Electro i Ja fot.AK

Administrator Electro – „Przemytnik” (Administrator Electro)

Administrator Electro promuje swoją nową płytę „Przemytnik”☺Jedenaście utworów zaśpiewanych po polsku. Teksty są autorstwa Bartosza Marmola, założyciela i wokalisty zespołu☺ Są autobiograficzną podróżą do lat 80-tych i częściowo 90-tych XX wieku, gdzie miejscami z sentymentem powraca do wydarzeń jakich doświadczy czy był świadkiem☺ Jest też mowa o złych aspektach ówczesnego życia, które i współcześnie ma swoje miejsce, ale w innym wymiarze. Melodyjne kompozycje nabrały fajnych kształtów dzięki producentom Magdzie i Robertowi Srzednickim, z którymi Administrator Electro poprzednio współpracował i to dość owocnie.

Autor: Arkadiusz Kałucki

23.AgoraMłynarski-Masecki Jazz Camerata Varsoviensis – „Fogg – pieśniarz Warszawy” (Wydawnictwo Agora)

Album powstał w ramach obchodów 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Wydawcą płyty jest Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Wydawnictwo Agora. Płyta „Fogg – pieśniarz Warszawy” prezentuje różne wymiary wieloletniej działalności artystycznej Mieczysława Fogga, której część przypadła na okres wojny i Powstania Warszawskiego. W tym niezwykle trudnym czasie artysta podjął decyzję, aby kontynuować występy. Piosenką chciał przede wszystkim nieść wytchnienie żołnierzom śpiewając nie tylko w kawiarniach, ale także w szpitalach.

Nie zawsze łatwo było mi śpiewać, zwłaszcza w dniach, gdy losy Powstania były już przesądzone. Dlaczego w ogóle wtedy śpiewałem? Śpiewam, więc jestem – mówiłem sobie filozoficznie. Zdawało mi się też, że gdy będę śpiewał, czas minie szybciej. Piosenka przynosiła nie tylko zapomnienie tragicznych chwil, ale nawet stanowiła antidotum na lęk i strach, które mnie w różnych chwilach ogarniały. – pisze w swojej autobiografii Od palanta do belcanta Mieczysław Fogg.

Warto przypominać Mieczysława Fogga, ponieważ będąc na scenie ponad sześć dekad stał się wzorem artysty estradowego i żywym symbolem artysty XX-wiecznej Polski z jej tragiczną historią. Istotne w dorobku Fogga jest to, że wszystko, co robił opierał o stare tradycyjne zasady kunsztu śpiewaczego i estradowego. Był cały dla ludzi. Kochał swoją publiczność, a ta odpłacała mu w dwójnasób. – mówi Jan Młynarski.

 

 

źródło: Wydawnictwo Agora

24.XXANAXX - Gradient - cover albumuXXANAXX – „Gradient” (Warner Music)

Grupa pokusiła się o stworzenie krążka, który wyłamuje się z założeń sztampowych produkcji. XXANAXX nie stoi w miejscu, a poprzez ciągłe poszukiwanie, ciekawość oraz twórczą bezkompromisowość zabiera słuchacza w drogę ku nowym rewirom ich muzycznych działań. Jedno pozostaje niezmienne: nowy album z pewnością odzwierciedla to, co dla XXANAXX najbardziej charakterystyczne – mięsiste, przestrzenne brzmienia dopełnione wyjątkowo zmysłowym wokalem. Nowym otwarciem w historii zespołu jest to, że aż trzynaście z czternastu utworów powstało w języku polskim.

GRADIENT to album koncepcyjny. Jak mówi Atari Wu: „Płyta składa się z dwóch części, które niczym tytułowy gradient wzajemnie się przenikają. Zarówno ja jak i Klaudia kochamy muzykę klubową ale równie bliskie są nam czarne brzmienia. Dlatego „Gradient I” to album oscylujący wokół gatunków takich jak r’n’b czy neo-soul, „Gradient II” to część płyty z klubową elektroniką. Oddajemy w ręce słuchaczy kolejny kawałek nas, tym razem w wersji podwójnego albumu”.

 

źródło: Warner Music

04.11.2018 Cheap Tobacco w POP Radiu_10_2018a

Cheap Tobacco i Ja fot.AK

Cheap Tobacco – „Szum” (Agencja Muzyczna Polskiego Radia)

Cheap Tobacco☺Razem z pierwiastkiem kobiecym zespołu czyli Natalią Kwiatkowską wokalistką, autorką tekstów porozmawiałem o ich najnowszej płycie „Szum”☺Na krążku znalazło się 11 kompozycji zaśpiewanych zarówno po polsku jak i po angielsku☺ Od początku do końca mamy opowieść o całej historii dwojga ludzi, którzy się dopiero co poznali. Ich relacje od stanu zauroczenia, przez trudne momenty, kłótnie, zwady, pretensje by nie powiedzieć zwątpienie w dalszy sens bycia razem. Tu bardziej chodzi o nasze wybory i lokowane uczucia. Nie można pominąć wątku o wywieraniu nacisku na drugą stronę by ją „zacząć zmieniać” na nasze wyobrażenie. Co jak wiemy zawsze doprowadza do rozstania, bo chodzi o AKCEPTACJĘ takimi jacy jesteśmy. Tu dochodzimy do tytułu płyty „Szum”, który mówi o hałasie komunikacyjnym między ludźmi. Braku głośnego, wyraźnego i szczerego wyrażania myśli, o przemilczeniu pewnych sytuacji, które budzą nasze wątpliwości, a jak wiadomo później mamy mnóstwo nieporozumień. Jesteśmy tylko ludźmi, każdy ma uczucia, może popełniać błędy, można zranić kogoś słowem, gestem, ale poprzez wspólne ROZMOWY możemy uniknąć tych większości sytuacji a przynajmniej o małych konsekwencjach dla obu stron☺ Muzycznie album jest rockowy z jego różnymi odcieniami, nawiązującymi czasami do lat 70-tych XX w. i jego progressywnej a nawet art rockowej barwie☺ Uspokoję fanów bluesa są pewne zachowane jego symptomy☺Album energiczny, z powerem ale ballady też dają uroku płycie☺ Aha taka ciekawostka Natalia była dwa razy wybierana przez czytelników kwartalnika „Twój Blues” – „Bluesową Wokalistką Roku”☺

Autor: Arkadiusz Kałucki

 

 

Przygotowanie, opracowanie: Arkadiusz Kałucki

Marta Zalewska – wywiad 22.12.2018 r.

01.Marta Zalewska i Ja_2018b

Marta Zalewska i Moi fot.AK

Dotychczas Martę Zalewską można było zobaczyć na scenie u boku takich gwiazd jak m.in. Kayah, Krystyna Prońko, Grzech Piotrowski,w zespole Ars Nova czy w projekcie Filharmonia Uśmiechu Waldemara Malickiego. Marta jest też muzykiem sesyjny. Czas teraźniejszy przynosi nam jej debiutancki album pt.”Marta Zalewska”. Prace nad albumem trwały trzy lata i dzięki konkursowi „Będzie Głośno” zrealizowała swoje muzyczne marzenie. Wygrała i karuzela zaczęła się kręcić jeszcze szybciej. Z Martą, wokalistką, autorką słów, kompozytorką i multiinstrumentalistką kilka dni temu nagrałem wywiad(emisja niebawem) do audycji „Warto Posłuchać” w POP Radio 92.8 FM oraz Radia Płońsk 93.6 FM. Poniżej krótkie resume naszego spotkania 🙂

#wywiad #sennheiser #jbl #music #radio #rock #polishboy #album #voice #talent #playlists #interview #martazalewska #wokalistka #rockgirl #warsaw

02.Marta Zalewska
Arkadiusz Kałucki: Czy Twoje życie artystyczne mogłoby posłużyć jako scenariusz filmowy? Jeżeli tak, to jaki to byłby film i od ilu lat dozwolony?

Marta Zalewska: Nie jestem pewna, czy to co przeżyłam do tej pory już wystarczy, aby kręcić film na tej podstawie (śmiech) – ale gdyby wyobrazić sobie taki eksperyment, to z pewnością byłby to obraz prowokujący bardziej do uśmiechu niż wywołujący płacz czy strach. Choć to oczywiste, że w życiu nie zawsze wszystko układa się dokładnie po naszej myśli, muszę przyznać, że bardzo lubię swoje życie i mam wielkie szczęście spotykać na swojej drodze ludzi mądrych, dobrych i inspirujących dzięki którym biorę udział w ciekawych zdarzeniach…a potem piszę o tym piosenki. Mojemu życiu – nie tylko artystycznemu – daleko do monotonii czy rutyny, jestem wiecznie w jakimś szalonym pędzie poprzetykanym nieustającym rock’n’rollem – zatem przyjmijmy, że film który sobie wyobrażamy byłby dozwolony raczej od lat 21 ;).

Arkadiusz Kałucki: Od wielu lat jesteś mocno zapracowaną artystką. Współpracujesz i z Kayah, Krystyną Prońko, Grzechem Piotrowskim czy chociażby z zespołem Ars Nova. Do tego dochodzą udziały w nagraniach jako muzyk sesyjny etc. Czy ta intensywność związana z Tobą(co cieszy mam nadzieję) nie wywołała w Tobie takiej myśli: „A kiedy Ja coś zrobię dla samej siebie?”, „Mam dużo do pokazania i podzielenia się z ludźmi”., „To jest teraz ten czas, ten moment”. Tak to było czy były inne okoliczności podjęcia tej męskiej decyzji?

Marta Zalewska: Współpraca z wieloma wspaniałymi artystami poszerzyła moją świadomość muzyczną i dała możliwość rozwoju, jednak choć spełniałam się w dużej mierze jako muzyk sesyjny, zawsze czułam, że tego rodzaju aktywność artystyczna mi nie wystarczy. Występuję u boku wspaniałych twórców ale przecież sama też jestem twórcą, piszę własne piosenki, śpiewam je…i choć może jeszcze niewielu ludzi o tym wie, być może już czas to zmienić i odważyć się pokazać swoje utwory światu. Latami dojrzewałam do tego kroku. W międzyczasie miałam już doświadczenia koncertowania z muzyką autorską – współtworzyłam duet Soundz Good z Magdaleną Czwojdą, miałyśmy swój repertuar, wydałyśmy EP-kę. Jednak “katalizatorem” w kontekście wydania solowego albumu okazało się poznanie Krzysztofa Pacana – fantastycznego muzyka, basisty, kompozytora. To on przyjrzał się wnikliwie moim muzycznym działaniom, autorskim pomysłom, marzeniom i upodobaniom estetycznym. Wsparł mnie nie tylko mentalnie – stał się współkompozytorem, basistą i producentem muzycznym utworów na płycie – oraz moim mężem (śmiech).

Arkadiusz Kałucki: Ukazał się Twój debiutancki krążek „Marta Zalewska”. Wypełnia go 12 utworów 5 zaśpiewanych po angielsku, a reszta po polsku. Był plan aby całość została zaśpiewana w naszym języku czy to był świadomy wybór?

Marta Zalewska: Bardzo lubię śpiewać w języku angielskim i mam to szczęście znać go na tyle, że względnie łatwo przychodzi mi pisać teksty w tym języku. Lubię ciemne brzmienie samogłosek w języku angielskim, a brzmienie języka ma bezpośredni wpływ na barwę głosu i charakter śpiewania. W języku polskim jest dużo spółgłosek, zbitek liter, szelestów których w języku angielskim w ogóle nie ma. Angielski daje wygodę pisania tekstów ze względu na tak dużą liczbę wyrazów jednosylabowych – teoretycznie w języku polskim pisze się trudniej biorąc pod uwagę jego konstrukcję ale przyznam, że złożoność i nieregularność tego języka nasuwa oryginalne rozwiązania muzyczne. Polski jest moim naturalnym, pierwszym językiem. Lubię śpiewać po polsku, polski to piękny język.

04.Marta Zalewska 3

Marta Zalewska fot.Ania Powałowska

Arkadiusz Kałucki: W tekstach przewijają się Twoje spostrzeżenia na temat dzisiejszego świata. Jak trudno dziś jest odróżnić dobro od zła. Jak w pogoni za „życiem” dzień zrównuje się z nocą i nieraz nie możemy już cofnąć się, bo coś nam umknęło. Pozostają wspomnienia. Wszystko jest związane z czasem, przemijaniem. A jak do tego wszystkiego dodamy stabilność w tym co robimy, która zaczyna przeistaczać się w monotonię to powstaje szereg pytań, na które nie łatwo jest znaleźć odpowiedzi. Co może być według Ciebie takim lekarstwem na to aby nie zatracić się w tym wszystkim? Masz pomysł?

Marta Zalewska: Wciąż szukam takich “lekarstw” ! Na każdym kroku rozglądam się za receptą na świadome życie. Myślę, że najlepiej nagromadzić takich rozwiązań jak najwięcej, żeby starczyło ich w trudniejszych momentach. Obserwuję uważnie wszystko co się dookoła mnie dzieje i w zasadzie każde zdarzenie – wcale niekoniecznie dotyczące mnie – ma bezpośredni wpływ na refleksje zawarte w moich tekstach. Inspiruje mnie świat wokół i to z czym mierzą się różni ludzie – jednak oczywiście na płycie, najwięcej opowiadam o sobie i przemyśleniach dotyczących moich własnych doświadczeń, wątpliwości i przekonań.

Arkadiusz Kałucki: Od strony muzycznej zaproponowałaś swoim potencjalnym odbiorcom bardzo szerokie spectrum muzyki rockowej. I co istotne, zawarty materiał mam wrażenie idealnie wpasowuje się koncerty zarówno plenerowe, klubowe a nawet akustyczne w okrojonym składzie np. na dwie gitary. Przyznaję szczerze, to stwarza bardzo komfortowe warunki pracy na promocję płyty, a wiem że scena to Twój żywioł 

Marta Zalewska: Cieszę się, że odbierasz album w ten sposób. Mam taką zasadę przy tworzeniu piosenek – niezależnie od tego jak bardzo “urośnie” obsada czy aranżacja przy produkcji utworu – na końcu najlepszym sposobem na weryfikację jego wartości jest według mnie sprowadzenie go do minimum muzycznego – zaśpiewania z samą gitarą czy fortepianem. Jeśli piosenka w tej wersji również robi właściwie wrażenie, być może ma szansę być dobrą kompozycją 🙂 To trochę archaiczne podejście, zdaje sobie z tego sprawę – jednak lubię tak pracować. Ze względu na to, że tak tworzę utwory – można je wykonywać i w większej obsadzie i w mniejszej – np. akustycznie na dwie gitary. Scena to mój drugi dom, choć jej rozmiar nie ma dla mnie większego znaczenia – w muzyce chodzi najbardziej o emocje, a te przekazać można tak samo z olbrzymiej sceny na stadionie, jak i tej maleńkiej w kameralnym klubie. Słucham dużo muzyki i przyjmuję ją jako wielką całość – inspirują mnie gatunki nie tylko rockowe. Stąd prawdopodobnie bierze się brzmienie płyty, które nazwałeś “szerokim spectrum muzyki rockowej”. Uważam, że nie ma potrzeby ograniczania się na siłę i muzyce należy dać jak najwięcej wolności – nawet jeśli chce się ona wyłamać poza stereotypowe dla danego gatunku muzycznego schematy.

03.Marta Zalewska 1

Marta Zalewska fot.Ania Powałowska

Arkadiusz Kałucki: Proszę Marta przedstaw swoją muzyczną drużynę, dzięki której zrealizowałaś swoje muzyczne marzenie w postaci debiutanckiej płyt pt. „Marta Zalewska”.

Marta Zalewska: W skład mojego zespołu wchodzą – wspomniany już wcześniej producent muzyczny albumu Krzysztof Pacan (bas), Paweł Zalewski (gitara), Przemek Pacan (perkusja) i Róża Dudziewicz (tamburyn, wokal). Wszyscy udzielili się na płycie, choć oprócz nich nagrywali także Tomasz “Harry” Waldowski (perkusja), Kamil Barański (wurlitzer, piano), Bożena Zalewska (wokal – moja mama!), Artur Gierczak (gitara akustyczna). Choć nie zagrali na płycie, to w równym stopniu pomogli mi zrealizować marzenie o wydaniu debiutanckiego albumu – Damian Sikorski i Karina Terzoni, cała radiowa Czwórka oraz Agencja Muzyczna Polskiego Radia. To dzięki konkursowi Czwórki “Wydaj płytę z Będzie Głośno” płyta ukazała się 7 grudnia 2018 roku, dziękuję z całego serca wszystkim, którzy przyczynili się do powstania mojej muzyki oraz tym, którzy w tę muzykę uwierzyli.

Arkadiusz Kałucki: Nie mogę nie zapytać już na koniec o utwór „Skrzydła”, z którym wystartowałaś na Festiwalu w Opolu. Nie ma go na Twojej debiutanckiej płycie. Dlaczego? Wiem, że kilka lat temu wspominałaś w jednym z wywiadów, że będzie. Co by nie mówić, to nagranie wg mnie było takim potężnym kołem zamachowym do nagrania płyty.

Marta Zalewska: Oczywiście występ w opolskich Debiutach był wielkim przeżyciem, zwłaszcza że zaśpiewałam swój autorski utwór. Jednak to piosenka stylistycznie trochę “z innej bajki” – chciałam aby mój album był jak najbliżej szeroko pojmowanej muzyki rockowej. “Skrzydła” to piosenka, dzięki której po raz pierwszy wystąpiłam przed tak dużą publicznością w autorskim repertuarze, jednak zamyka ona pewien okres moich artystycznych poszukiwań i dlatego postanowiłam nie umieszczać jej na płycie, która należy już do nowego rozdziału.

Arkadiusz Kałucki ☺ Pięknie dziękuję za spotkanie i rozmowę ☺

Marta Zalewska: Bardzo dziękuję !

  • Follow Radio Program on WordPress.com
  • O blogu

    „Warto Posłuchać” to audycja radiowa, gdzie mam przyjemność prezentować nowości singlowe ukazujące się w ostatnich tygodniach. To przede wszystkim. Ale to także program, w którym prezentowane i omawiane są wybrane fragmenty z nowych albumów artystów reprezentujących różne style i gatunki muzyczne.
    Nie znajdziesz u mnie jednego dominującego stylu. Jest tu pop, rock, electronica, reggae, soul, grunge, smooth jazz, etc. .

    Program „Warto Posłuchać”, to miejsce, gdzie również i przedstawiciele polskiej sceny muzycznej często podpisują listę obecności.

    Moje audycje mają na celu zwrócenie uwagi szerokiemu odbiorcy i temu w pracy, i temu w domu na nowe nagrania i na nowych artystów. Na to, co warto mieć w swojej płytotece i na to, co na dniach może stać się niekwestionowanym przebojem. Ciągle jesteśmy zabiegani, często brakuje nam chwili wytchnienia, dlatego też i nie zwracamy uwagi na otaczające nas dźwięki.
    Ja zrobię to za Was. Po to tu jestem. Nie naśladuję nikogo, dlatego też wierzę, że moich audycji po prostu słucha się lepiej.

    Do programu „Warto Posłuchać” często zapraszam ciekawych muzycznych gości. Chcę, aby opowiedzieli Wam o swoich zawodowych dokonaniach, a także o tym, co aktualnie u nich słychać. Także poza studiem nagrań i sceną. A- wierzcie mi- często bywa u nich ciekawie.
    Równie często spotykam też ludzi związanych z szeroko pojętą kulturą. Organizacja kulturalnych przedsięwzięć, literatura, samorodne talenty oraz zarządzanie tym niezwykle barwnym rynkiem również znajduje się w kręgu moich zainteresowań, ponieważ zależy mi na tym, by było ciekawie i dokładam wszelkich starań, żeby w moich audycjach po prostu „się działo”.
    A zatem do usłyszenia…

    POP Radio 92,8 FM www.popradio.pl

    Niedziela godz. 20:10 – 22:00

    Radio Płońsk 93,6 FM

    Niedziela godz. 19:00 – 21:00

    Wasze Radio FM 89,0 / 97,2 / 99.7 / 105,8

    Niedziela godz.18:00 – 19:00

     

    Zapraszam bardzo serdecznie

    Arkadiusz Kałucki

    Program muzyczny w pełni autorski może być także w twojej stacji radiowej. Profesjonalnie, rzetelnie, przebojowo, z pomysłem. Na konkretne propozycje czekam pod adresem mailowym: wartoposluchac@gmail.com

  • Najnowsze wpisy

  • Kategorie

  • Social

  • Archiwum